Piskorz – gdzie występuje? Kalendarz brań
Spis treści:
Jak wygląda piskorz?
Piskorz ma podłużne, tylko nieznacznie spłaszczone ciało o długości do 25 centymetrów. Głowa jest mała, a wokół niewielkiego otworu gębowego znajduje się 5 par krótkich wąsików, Ubarwienie jest zmienne, ale najczęściej z zauważalną złotawą nutą (od oliwkowożółtego do brunatnożółtego). Po obu bokach ciała zaznaczone są ciemne, szerokie, brunatne pasy, a poniżej nich ryba upstrzona jest mniej lub bardziej wyraźnymi plamkami w różnych odcieniach brązu.
Popularne wędki
Piskorz – jak złowić?
Uwaga!
Na terenie Polski gatunek ten jest objęty częściową ochroną gatunkową. Został wpisany do Polskiej czerwonej księgi zwierząt w kategorii NT – gatunki niższego ryzyka, ale bliskie zagrożenia.
Pomijając fakt, że piskorz jest objęty ochroną i nie można go łowić, ustawianie się na tę rybę nie miałoby większego sensu: są to sztuki niewielkie, niewyróżniające się ani walorami czysto wędkarskimi, ani tym bardziej kulinarnymi.
Kiedy piskorz ma tarło?
Tarło piskorzy odbywa się w kwietniu, maju i czerwcu. Cechą charakterystyczną zwyczajów rozrodczych tego gatunku jest fakt, że osobniki dobierają się w pary i w ten sposób odbywają tarło. W związku z uregulowaniem biegu rzek i zmianami klimatycznymi coraz rzadziej obserwuje się regularne tarła, które miały miejsce na rozlewiskach. Dziś większość osobników musi zadowolić się płyciznami, co nie jest optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia biologii gatunku.
Występowanie piskorza
Piskorze praktycznie nie występują w wodach płynących. Ich siedliskiem są stawy, zarośnięte i muliste starorzecza, ale także zaniedbane i małe stawy hodowlane. Mogą się one prawidłowo rozwijać w stawach będących elementem ekstensywnych oczyszczalni ścieków.
Okres ochronny
Połów piskorza jest w Polsce niedopuszczalny – okres ochronny trwa więc cały rok.
Czym żywią się piskorze?
Piskorze nie są wybredne – żywią się drobnymi bezkręgowcami, ale zjadają również martwe szczątki, które dostają się do wody. Opisano kilka przypadków, w których ryby te próbowały skubać padlinę znalezioną na rozlewiskach, aczkolwiek ich aparat pokarmowy nie jest zbyt dobrze przystosowany do takiego pokarmu. Żerują przy dnie albo wręcz w mule, więc kierują się przy tym głównie węchem, który daleko w tyle zostawia osiągnięcia najwrażliwszego psiego nosa. Wzrok służy im tylko do ogólnej orientacji w otoczeniu, a nie do lokalizacji pokarmu.
Kiedy żerują piskorze i jak się je łowi?
Piskorze są aktywne niemal wyłącznie w nocy. W ciągu dnia często zagrzebują się w mule albo przynajmniej chowają pod kamieniami lub korzeniami. Są jednak dość żarłoczne i kiedy ich aktywność wzrasta, zdarza się, że atakują przynęty przygotowane na znacznie większe ryby. W niektórych łowiskach wielkość piskorzowego przyłowu jest dość wysoka, dlatego miejsca te nie są szczególnie lubiane przez wędkarzy.
Czy piskorz jest jadalny?
Piskorz jest rybą, która pod względem kulinarnym jest w najlepszym wypadku obojętna, jednak absolutnie nie jest trujący. Pytanie o to, czy jest jadalny, pojawiało się dość często w PRL-u, kiedy wędkarze zdecydowanie mniej niż dziś przejmowali się stanem ekosystemu i zabierali do domu wszystko, co udało się złowić. A skąd podejrzenie, że piskorze mogą nie nadawać się do jedzenia? Przede wszystkim z ludowych tradycji.
Ciekawostki o piskorzach
- Piskorze mają zdolność oddychania powietrzem atmosferycznym, jednak nie są rybami labiryntowymi. Nie mają labiryntu, a do pobierania tlenu z powietrza służy im specjalnie zmodyfikowany nabłonek jelita.
- Piskorz wyciągany z wody wydaje charakterystyczny świst. Ryba oczywiście nie ma wykształconego aparatu mowy, a dźwięk ten jest jedynie efektem szybkiego wypuszczenia powietrza i „przełączenia” na oddychanie powietrzem atmosferycznym.
- Narybek piskorza ma dwie pary skrzeli, w tym jedne zewnętrzne, które jednak zanikają na wczesnym etapie rozwoju osobniczego.
- Powiedzenie „wić się jak piskorz” nie ma nic wspólnego z zachowaniem wyławianej ryby. Piskorze wiją się tuż przy powierzchni, kiedy zbliża się znaczna zmiana ciśnienia. Dawno temu trzymano te ryby w domach, wykorzystując je jako żywe barometry, można jednak się domyślać, że widok wijących się piskorzy w jakimś rowie albo stawie robił duże wrażenie.
Komentarze (0)